Trasa : Cygański Las - Kozia Góra - Kołowrót - schronisko Szyndzielnia - schronisko K Klimczok - Kołowrót - Cygański Las
Do schroniska Stefanka idziemy torem saneczkowym
Na stokach Koziej Góry 686 m n.p.m stoi schronisko Stefanka z końca XIX w. W 1926r. przejął je Beskidenverein i zagospodarował do potrzeb istniejącego toru saneczkowego. Turyści ,głównie niemieccy ,wypożyczali w schronisku sanki i po szaleńczym zjexdzie wysiadali pod restauracją nieopodal Cygańskiego Lasu. Dlatego obiekt często nazywano schroniskiem nad torem. Nazwa STEFANKA pochodzi od nazwiska dr Karola Steffana burmistrza bielskiego i jadnocześnie prezesa Beskidenvereinu, któremu wystawiono obelisk z pamiątkową tablicą na samym wierzchołku pobliskiej Koziej Góry. Po II wojnie obiekt przejęło PTT, potem PTTK, a obecny gospodarz to harcerze z ZHR.
Trzeba jeszcze sporo podejść w kierunku Szyndzielni
Pierwsze meldunki z mety rajdu
Szyndzielnia 1026m n.p.m góruje nad południowymi przedmieściami Bielska-Białej stanowiąc najbardziej na północ wysunięty bastion Beskidu Śląskiego. Stromymi stokami opada nagle na równię, która ciągnie się na północ po Czechowice, Oświęcim. Szczyt ten daje mieszkańcom Bielska-Białej szansę bezpośredniego kontaktu z przyrodą górską , nawet w ramach popołudniowego spaceru. Stąd też wielka popularność Szyndzielni, spotęgowana dodatkowo uruchomieniem w 1953r. linowej kolejki gondolowej pod jej szczyt. Położone na wysokości 1001 m n.p.m schronisko na Szyndzielni wybudował w 1897r. Bielski oddział Beskidenverein i był to pierwszy niemiecki obiekt tego typu w Beskidzie Śląskim. Monumentalną architekturą bardziej nawiązywał do schronisk bawarskich niż do miejscowych tradycji budowlanych. Służyło turystom do II wojny światowej, kiedy zostało zajęte przez Wermacht na koszary. Budynek został uszkodzony pociskami artyleryjskimi w czasie walk w 1945 r i znalazł się w stanie kompletnej ruiny. Przejęte od razu przez PTT schronisko było sukcesywnie odbudowywane i już w czerwcu 1945 r przyjmowało pierwszych turystów. Obecny kształt zyskało po modernizacji w latach 50 i remoncie po pożarze w latach 80 XX wieku.
Posiada przy schronisku Klimczok
Klimczok 1117 m n.p.m a właściwie dzikie lasy na jego stromych zboczach, były ponoć kryjówką śląskich zbójników, ze słynnymi braćmi Klimczakami na czele. Dziś zamiast siedziby zbójników na klimczoku jest schronisko PTTK, położone na skraju hali ponad siodłem od strony Magury. W pobliżu szczytu Klimczoka i Trzech Kopców jest jaskinia, o korytarzach sięgających kilkuset metrów (?) długości. Legendy głoszą, że korytarz ciągnie się dużo dalej i posiada tajemne połączenie z bielskim zamkiem. Schronisko na Klimczoku 1034 m n.p.m nosiło kiedyś nazwę Klementynówka, od imienia żony barona von Klobusa z Łodygowic, który wybudował tu w 1867 r domek myśliwski. Gdy w 1895 r drewniany budynek spłonął , przystąpiono do wznoszenia nowego solidnego murowanego domu, mającego służyć nie tylko myśliwym, ale i turystom na nocleg. W latach 30 XX w budynek przejął Beskidenverein z przeznaczeniem na schronisko górskie. W odróżnieniu od sąsiedniego schroniska na Szyndzielni obiekt na Klimczoku nie ucierpiał w czasie II wojny światowej.
Ze schroniska Klimczok na Kołowrót schodzimy obok źródeł Białki
Z tym skrótem coś nie tak